Jubileuszowy, 700. koncert „Muzyka na Politechnice” zatytułowany „Od Bacha do Mozarta” był wyjątkowym wydarzeniem. Tego wieczoru w szczególny sposób uhonorowano Grażynę Sikorską, która organizuje i prowadzi te muzyczne spotkania. W Filharmonii Łódzkiej, gdzie odbył się koncert, niestety nie był obecny prof. Jan Krysiński, który jako ówczesny rektor Politechniki Łódzkiej, zainicjował ten cykl. Twórca salonu muzycznego, który zyskał stałych bywalców i stał się miejscem występów wielu znanych artystów, a także tych, którzy stawiali tu swoje pierwsze kroki salonu, pozostał ze względów zdrowotnych w domu.
Regularne koncerty odbywają się już od 32 lat. Każdy kolejny rektor Politechniki Łódzkiej, w tym obecny prof. Krzysztof Jóźwik, wspierał tę inicjatywę. W ciepłych słowach podziękował Grażynie Sikorskiej za popularyzację muzyki na uczelni technicznej. Podkreślił, jak ważne jest humanizowanie środowiska politechnicznego, a długa historia „Muzyki na Politechnice” jest czymś wyjątkowym na polskiej mapie akademickiej.
Rektor prof. Krzysztof Jóźwik pogratulował Grasżynie Sikorskiej, organizującej i prowadzącej od początku cykl "Muzyka na Politechnice"
foto: Marcin Szmidt
Filharmonię wypełnili miłośnicy muzyki, wdzięczni Grażynie Sikorskiej za koncerty, które zawsze były znakomicie przemyślane pod względem repertuaru. Był to swego rodzaju benefis Grażyny Sikorskiej, która żegnając się ze swoją dotychczasową rolą, odebrała na scenie wiele ciepłych słów uznania i podziękowań. Kolejne koncerty poprowadzi już Aleksandra Bęben, związana z Akademią Muzyczną w Łodzi jako wykładowca. Kieruje Instytutem Mediów i Produkcji Muzycznej oraz jest rzecznikiem prasowym uczelni. Aktywnie działa jako prelegent muzyczny i ma duże doświadczenie w prowadzeniu koncertów, także podczas festiwali muzycznych.
Kolejne koncerty poprowadzi mgr Aleksandra Bęben, związana z Akademią Muzyczną w Łodzi jako wykładowca.
foto: Marcin Szmidt
Program koncertu składał się z dwóch części. W pierwszej wystąpiła orkiestra Łódzkie Smyczki, powstała z inicjatywy Ryszarda Jana Osmolińskiego, skrzypka, dyrygenta i pedagoga.
Występ orkiestry Łódzkie Smyczki pod dyrekcją Ryszarda Jana Osmolińskiego
foto: Marcin Szmidt
Młodzi muzycy z Liceum Muzycznego im. Henryka Wieniawskiego w Łodzi, pod jego kierunkiem, wykonali utwór Johanna Sebastiana Bacha – Koncert c-moll na skrzypce i obój BWV 1060R (w opracowaniu na skrzypce i flet). Koncert ten jest uznawany za wyjątkowe dzieło Bacha, oddające jego geniusz kompozytorski oraz umiejętność tworzenia muzyki pełnej emocji i piękna.
Kwartet smyczkowy Grupa MoCarta
foto: Marcin Szmidt
Skrzypek Michał Sikorski, prywatnie syn Grażyny Sikorskiej pokazał także swój talent wokalny i taneczny
foto: Marcin Szmidt
W drugiej części wystąpił znany kwartet smyczkowy Grupa MoCarta. Zespół ten zawsze potrafi rozbawić publiczność, tworząc znakomity miks muzyki poważnej, rozrywkowej oraz kabaretu. Jednym z członków zespołu jest skrzypek Michał Sikorski, prywatnie syn Grażyny Sikorskiej. Nic więc dziwnego, że przy okazji tego szczególnego koncertu pojawiły się także wątki osobiste w występie Grupy MoCarta.
Podziekowania dla dyrektor Janiny Mrozowskiej
foto: Marcin Szmidt
Grażyna Sikorska dziękuję Jerzemu Wojewodzie, który wykonuje od lat fotorelacje z koncertów
foto: Marcin Szmidt
Przez cały wieczór na ekranie nad sceną przewijały się zdjęcia z minionych koncertów. Były to fotografie wykonane w Sali Lustrzanej na Wydziale OiZ, gdzie przez wiele lat odbywały się koncerty, oraz w Sali Widowiskowej na Osiedlu Akademickim, która obecnie gości "Muzykę na Politechnice". Każdy koncert uwieczniał na zdjęciach prof. Jerzy Wojewoda, naukowiec z Wydziału Mechanicznego, za co Grażyna Sikorska serdecznie mu podziękowała. Wyraziła również wdzięczność za niezawodną pomoc i wsparcie dyrektor OA, Janiny Mrozowskiej.
Jubileuszowy koncert zakończył się owacjami na stojąco. To wyjątkowe wydarzenie nie tylko pozostanie w pamięci uczestników, ale również zapowiada kontynuację tego muzycznego cyklu, który, podkreślając znaczenie muzyki w życiu akademickim, z pewnością dostarczy jeszcze wielu niezapomnianych chwil.
