Partnerzy proekologicznego projektu „Życie bez rtęci” spotkali się w Politechnice Łódzkiej, by omówić plan działań, na które konsorcjum instytucji z sześciu krajów uzyskało dofinansowanie prawie 1,4 mln euro z Programu LIFE European Climate, Infrastructure and Environment Executive Agency.
Koordynowany przez Politechnikę Łódzką projekt „Life Mercury-Free” zmierza do skutecznego rozwiązania kwestii zanieczyszczenia środowiska rtęcią zawartą w towarach codziennego użytku. Powstające odpady są najczęściej nieodpowiednio utylizowane.
– Jest to niezwykle ważny projekt, bowiem poziom zanieczyszczenia gleb i mórz rtęcią stale wzrasta – mówił na spotkaniu z dziennikarzami koordynator projektu prof. Volodymyr Mosorov z Instytutu Informatyki.
Ważnym aspektem projektu jest zaangażowanie uczelni ukraińskich – Politechniki Lwowskiej i Iwano-Frankowskiej Akademii Jana Chryzostoma z Lwowa, co ma szczególne znaczenie w trudnym czasie wojny. Ponadto, Ukraina nie jest sygnatariuszem porozumienia w sprawie konwencji Minamata. Konwencja ta ma na celu wycofywanie produktów zawierających rtęć, takich jak np. baterie, termometry i niektóre lampy fluorescencyjne oraz ograniczanie wydobycia, obrotu oraz wykorzystywania w przemyśle i produkcji tego toksycznego pierwiastka.
– Mamy nadzieję, że jednym z efektów naszych działań będzie uświadomienie władzom ukraińskim, żeby to porozumienie przyjąć – mówi prof. Mosorov.
Głównym celem projektu jest uświadomienie przysłowiowemu „Kowalskiemu”, jak bardzo szkodliwa jest rtęć, a w związku z tym, jak pilna jest potrzeba wyeliminowania artykułów gospodarstwa domowego, które ją zwierają.
– Zmiana świadomości nie jest prosta – podkreśla prof. Mosorov. – Naszymi działaniami chcemy dotrzeć do każdego domu.
Jakie są plany konsorcjum na najbliższe trzy lata?
Wsparcie informacyjne zapewni LIFE e-HUB, czyli europejska platforma elektroniczna gromadząca wiedzę na temat znajdujących się w naszych domach przedmiotów zawierających rtęć. Odbędą się też wydarzenia sportowe. Moda na bieganie spowoduje zapewne liczny udział w międzynarodowych maratonach miejskich wolnych od rtęci, organizowanych w Łodzi i Krakowie. - Słowo maraton nie oznacza, że trzeba będzie przebiegnąć ponad 42 km, to hasło umowne, ważniejsza jest idea biegu – wyjaśnia prof. Mosorov. W poszukiwaniu rozwiązania problemu, konsorcjum projektu zaprosi także na e-konferencję „Miasto bez rtęci: Zagrożenie w naszych domach” oraz na szkoły letnie przeznaczone dla gmin, organizacji pozarządowych i instytucji edukacyjnych.