Prof. dr hab. inż. Andrzej Stefański był wybitnym naukowcem dbającym zarówno o ciągły rozwój własny, jak i wszechstronny rozwój swoich współpracowników. Dynamika nieliniowa i synchronizacja układów mechanicznych były Jego wielką pasją badawczą, a możliwość tworzenia nauki dawała Mu ogromną satysfakcję. Był twórcą metodologii estymacji największego wykładnika Lapunowa w układach mechanicznych z nieciągłościami, bazującej na zjawisku synchronizacji, i niekwestionowanym specjalistą w tej dziedzinie. Wypromował wielu młodych badaczy. Pan Profesor był cenionym i szanowanym nauczycielem akademickim. Na zawsze pozostanie w pamięci jako Mistrz humoru i trafnej riposty, życzliwy i dobry Człowiek oraz serdeczny Kolega i Przyjaciel.
Andrzej Stefański urodził się 31 lipca 1967 r. w Zduńskiej Woli, gdzie zdobył podstawową edukację i ukończył technikum. Pozostałą część życia związał z Łodzią i Wydziałem Mechanicznym PŁ, na którym ukończył studia magisterskie w 1993 roku, a następnie podjął studia doktoranckie. Trzy lata później rozpoczął pracę naukowo-dydaktyczną w Katedrze Dynamiki Maszyn.
Jego kariera naukowa była znakomita i wręcz modelowa - w 1996 roku obronił pracę doktorską przygotowaną pod kierunkiem prof. dr. hab. inż. Tomasza Kapitaniaka, w 2005 roku uzyskał stopień doktora habilitowanego nauk technicznych w zakresie mechaniki, a w 2010 roku uzyskał tytuł profesora nauk technicznych.
Głównym nurtem Jego działalności naukowej było zjawisko synchronizacji układów dynamicznych oraz jego wykorzystanie do stworzenia metodologii estymacji największego wykładnika Lapunowa w układach mechanicznych z nieciągłościami. W trakcie swojej kariery Andrzej zgromadził znaczący dorobek naukowy, obejmujący autorstwo lub współautorstwo trzech monografii (w tym dwóch w języku angielskim) oraz ponad sto czterdzieści opracowań naukowych. Spośród nich ponad osiemdziesiąt zostało opublikowanych w światowych periodykach o wysokim współczynniku „impact factor” i jednocześnie wysokiej punktacji ministerialnej. Jego prace są wyjątkowo licznie cytowane.
Znaczną część wymienionych wyżej badań prowadził jako kierownik albo wykonawca dziewiętnastu projektów badawczych krajowych (KBN, MNiSW, FNP, NCN - OPUS, MAESTRO) oraz projektów badawczych międzynarodowych realizowanych ze środków zagranicznych (Royal Society of London, DAAD). Współpracował z ośrodkami w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Włoszech, Boliwii, Indiach i Brazylii. Był rozpoznawalny i ceniony zarówno w kraju, jak i za granicą - często zapraszany na konferencje, podczas których wygłaszał referaty jako „main speaker” lub prowadził sesje jako „chairman”.
Wielokrotnie angażował się w działania promujące Wydział i Uczelnię. Był członkiem Komitetu Mechaniki PAN, Polskiego Towarzystwa Mechaniki Teoretycznej i Stosowanej, Sekcji Dynamiki Układów, Korpusu NCN, opiekunem kierunku Mechanika i Budowa Maszyn na Wydziale Mechanicznym PŁ, Przewodniczącym Komisji Egzaminu Dyplomowego dla ww. kierunku studiów.
Był promotorem siedmiu rozpraw doktorskich. Tematyka podjęta w dysertacjach jest obecnie kontynuowana, a Jego pomysły nadal rozwijane przez jeden z zespołów macierzystej jednostki. Andrzej był świetnym nauczycielem akademickim i wspaniałym wychowawcą młodzieży, opiekunem licznych prac inżynierskich i dyplomowych. Recenzował wiele opracowań naukowych, w tym manuskrypty, rozprawy doktorskie, wnioski habilitacyjne i profesorskie.
Prywatnie lubił żeglować po mazurskich jeziorach, grał na gitarze, w szachy, w piłkę nożną i w brydża. Uwielbiał czytać i dyskutować na przeróżne tematy. Pozostawił kochającą żonę, Marzenę, oraz dzieci, z których zawsze był dumny - Katarzynę i Rafała.
”Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą”. Słowa księdza Jana Twardowskiego zostały przywołane w piątkowy, słoneczny i mroźny dzień stycznia tego roku podczas ceremonii pogrzebowej przy ulicy Zakładowej w Łodzi, na której z największym uznaniem i szacunkiem żegnano Pana Profesora.
Dziś słowa te przypominają smutną prawdę, że osoby, które znamy, cenimy, szanujemy czy kochamy, odchodzą o wiele za wcześnie. Andrzej odszedł od nas zdecydowanie za wcześnie. Na zawsze pozostanie w pamięci jako wybitny i światowej sławy Naukowiec oraz serdeczny Kolega i Przyjaciel, pełen humoru, życzliwy, dobry Człowiek. Pozostawił znaczący dorobek wielokierunkowej pracy i dużo ciepłych wspomnień.
Na wieść o Jego śmierci napłynęło wiele kondolencji z kraju i z zagranicy. Wszystkie one pokazują, jak ważną Osobą dla świata nauki był Pan Profesor i jak ogromną stratą dla środowiska naukowego jest Jego odejście. Jakże trudno pogodzić się z tym, że dziś już Go nie ma wśród nas.