W konkursie Droniada Challenge drużyna Raptors odniosła kolejny sukces. Na zawodach niejednokrotnie stanęła na podium.
W konkurencji "sztafeta" zajęła 1. miejsce. Na drugim stopniu podium stanęła w konkurencjach "kopalnie marsjańskie" oraz "inspekcja". Pierwsze miejsce w konkurencji "Fly to rescue" zajął Damian Szewczyk, a Jakub Przybysz był 3.
- To wielka sprawa mieć na pokładzie jednych z najlepszych pilotów i inżynierów dronów. Motywuje nas to do dalszego rozwoju polskiej technologii – podkreślają z dumą studenci.
- Scenariusz konkurencji Sztafeta wiąże się z akcją na terenie obiektu infrastruktury krytycznej (rurociągu), gdzie doszło do skażenia. Strażacy oczekują oznaczenia światłem buforu utworzonego przez świecące bikony, z których powstaną równoległe do siebie linie świetlne o długości 40 metrów.
Bezzałogowe mniejsze drony użyte w konkurencji sztafeta
foto: arch. Raptors
- Kopalnie marsjańskie to konkurencja polegająca na automatycznym rozpoznawaniu na podstawie koloru, które próbki można zebrać do lądowników marsjańskich. Próbki te należy dostarczyć do lądowników we właściwej kolejności.
- Inspekcja polega na wykrywaniu za pomocą sztucznej inteligencji zmian na terenie obiektu infrastruktury krytycznej z wykorzystaniem dronów działających w trybie automatycznym.Drony muszą też wypatrzyć pożar.
Operator drona
foto: arch. Raptors
Turniej „Fly to Rescue” rozgrywa się o Puchar Szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Celem konkurencji są: lot manualny po specjalnym torze w poszukiwaniu ukrytych obrazów w wiadrach, identyfikacja obrazów oraz poprawne ich sfotografowanie
