Gośćmi spotkania byli: pisarz Andrzej Sapkowski i aktor Maciej Damięcki
Nieważne o czym się pisze, ale jak…
Spotkanie z Andrzejem Sapkowskim było nie lada gratką dla miłośników literatury fantasy. Wzbudziło też szczególnie duże zainteresowanie młodego pokolenia.
Zanim naszego Gościa, jak to określił, natchnęła muza, zajmował się ponad 20 lat handlem zagranicznym, co wiązało się z jego ekonomicznym wykształceniem. W 1985 roku spróbował swoich sił w konkursie na opowiadanie z gatunku fantasy. Zdobył w nim jedną z głównych nagród.
Seria o Geralcie z Rivii doczekała się adaptacji serialowej i filmowej, powstał komiks oraz gra komputerowa, która podbiła różne zakątki naszego globu. Dużą poczytnością cieszą się również Trylogia husycka, czy Żmija. Autor szanuje swoich czytelników i z dużą starannością przygotowuje się do pisania każdej swojej książki. Np. materiały do Trylogii husyckiej zbierał w Czechach. Nasz Gość dał się poznać jako człowiek obdarzony specyficznym poczuciem humoru z dużą dozą ironii i sarkazmu.
Andrzej Sapkowski od 2008 roku jest honorowym obywatelem miasta Łodzi.
Sztuka aktorska jest czymś nad wyraz poważnym i trudnym
Czwartkowe spotkania odbywają się zazwyczaj w formie dialogu pomiędzy gościem, a gospodarzem, prof. Anną Jeremus-Lewandowską. Tym razem dialog został połączony z show w wykonaniu zaproszonego artysty.
Maciej Damięcki pochodzi z rodziny o tradycjach aktorskich. Aktorami byli jego rodzice, jest jego starszy brat, bratanek a także syn Mateusz i córka Matylda. Jak sam to określił "wyssał swój zawód z mlekiem matki". Przygodę ze światem filmowym rozpoczął w Tajemnicy dzikiego szybu w 1956 roku. Sławę przyniosła mu podwójna rola Wacka Słowikowskiego i Eryka Gettinga w serialu Stawka większa niż życie. Widzowie pamiętają go również z programu dla dzieci Pora na Telesfora.
Aktor rozwiał również mit na temat rzekomego brata bliźniaka - Damian Damięcki jest bratem starszym o ponad dwa lata. Bardzo ciepło wspominał Adolfa Dymszę, z którego córką Anitą był związany.
Druga część spotkania miała charakter artystyczny. Pan Damięcki wykonał m.in. piosenkę Jonasza Kofty Hoża numer siedem. Recytował swój ulubiony wiersz bułgarskiego poety Chanczewa Weselina, a także zaprezentował kilka skeczy, rozbawiając publiczność do łez.